34-letnia mieszkanka Poznania przeżyła chwile grozy, gdy jej czteroletni syn zniknął z placu zabaw na Starym Mieście. Dzięki natychmiastowej interwencji funkcjonariuszy ruchu drogowego chłopiec został odnaleziony bezpiecznie wśród grupy bawiących się dzieci.
Zaginięcie podczas weekendowej zabawy
Do zdarzenia doszło 21 czerwca. Kobieta bawiła się z synem w rejonie Starego Miasta, gdy ten wykorzystał moment odwrócenia jej uwagi i odszedł z placu zabaw. Przestraszona 34-latka bezskutecznie próbowała samodzielnie odnaleźć dziecko, jednak maluch jakby rozpłynął się w powietrzu.
Kobieta zwróciła się do patrolujących okolicę policjantów. Funkcjonariusze natychmiast zrozumieli powagę sytuacji i rozpoczęli skoordynowane działania poszukiwawcze. Informacja o zaginięciu została przekazana wszystkim służbom znajdującym się tego dnia na dyżurze.
Trudne warunki poszukiwań
Akcja ratunkowa odbywała się w szczególnie wymagających okolicznościach. Piękna pogoda sprawiła, że park Stare Koryto Warty tętnił życiem – dziesiątki rodzin z dziećmi spędzały czas na świeżym powietrzu. Tłumy ludzi znacznie utrudniały poszukiwania małego chłopca.
Mundurowi systematycznie przeszukiwali teren, prowadzili rozmowy z potencjalnymi świadkami i wykorzystali nowoczesne technologie – do akcji włączył się również dron policyjny. Każda minuta zwłoki mogła okazać się kluczowa dla bezpieczeństwa zagubionego dziecka.
Moment odnalezienia
Przełom nastąpił, gdy funkcjonariusze ruchu drogowego dostrzegli wśród bawiącej się grupy dzieci chłopca pasującego do przekazanego przez matkę opisu. Policjanci ostrożnie nawiązali z nim kontakt, pytając o imię i starając się go uspokoić.
Przestraszony i zdezorientowany maluch wyraźnie potrzebował wsparcia. Jedna z policjantek z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu usiadła z nim na ławce, trzymając go za rękę i tłumacząc, że mama intensywnie go poszukuje. Zapewniła go, że wkrótce będzie mógł wrócić do rodzica.
Szczęśliwe zakończenie
Matka chłopca została niezwłocznie powiadomiona o sukcesie poszukiwań. Kobieta szybko dotarła na wskazane miejsce, gdzie czekał na nią syn pod opieką funkcjonariuszy.
Sprawna organizacja poszukiwań i profesjonalne podejście policjantów sprawiły, że potencjalnie niebezpieczna sytuacja została opanowana w krótkim czasie.