94-letnia mieszkanka Sierakowa straciła życie w pożarze, który wybuchł w jej domu jednorodzinnym na osiedlu Daszyńskiego. Mimo szybkiej akcji ewakuacyjnej przeprowadzonej przez strażaków, lekarz przybyły na miejsce zdarzenia mógł jedynie stwierdzić zgon kobiety.
Pożar
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się we wczesnych godzinach porannych. Służby ratunkowe otrzymały powiadomienie o pożarze około godziny 7:30. Według informacji przekazanych przez przedstawiciela wielkopolskiej straży pożarnej, ogień pojawił się w jednym z pomieszczeń budynku mieszkalnego w Sierakowie, w powiecie międzychodzkim.
Natychmiast po zgłoszeniu na miejsce skierowano znaczne siły ratownicze. W akcji gaśniczej uczestniczyło aż dziewięć zastępów strażackich. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce przystąpili do gaszenia płomieni oraz działań ratunkowych.
Dramatyczna akcja ratunkowa
Strażacy po dotarciu na miejsce ustalili, że w płonącym budynku znajduje się jedna osoba. Przeprowadzili natychmiastową akcję ewakuacyjną, wyprowadzając 94-letnią mieszkankę z objętego pożarem domu. Na miejsce wezwano również zespół medyczny.
Mimo sprawnie przeprowadzonej ewakuacji i podjętych działań ratunkowych, stan zdrowia seniorki okazał się krytyczny. Lekarz, który przybył na miejsce zdarzenia, po przeprowadzeniu niezbędnych procedur medycznych zmuszony był stwierdzić zgon kobiety.
Obecnie trwają działania mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności powstania pożaru.
