Służby ratunkowe zmagały się z pożarem pojazdu na trasie Emilianowo-Brodziszewo. Pomimo sprawnej akcji gaśniczej, funkcjonariuszom nie udało się odnaleźć właściciela samochodu. Pojazd uległ znacznym uszkodzeniom.
W czwartkowe popołudnie 27 marca 2025 roku funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach zostali zaalarmowani o palącym się samochodzie osobowym. Zgłoszenie wpłynęło o godzinie 14:05 do dyżurnego Stanowiska Kierowania. Zdarzenie miało miejsce na drodze łączącej miejscowości Emilianowo i Brodziszewo.
Po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, dyżurny natychmiast skierował na miejsce trzy jednostki ratownicze z Szamotuł oraz powiadomił policję. Kiedy służby dotarły na wskazaną lokalizację, napotkały płonący samochód marki Skoda z już zajętym przez ogień wnętrzem. Co zastanawiające, w pobliżu pojazdu nie znajdował się kierowca ani żadna inna osoba.
Działania strażaków rozpoczęły się od zabezpieczenia terenu. Następnie zespół przystąpił do przeszukiwania okolicy w nadziei na odnalezienie osoby kierującej pojazdem. Równocześnie ratownicy przystąpili do gaszenia płomieni, używając jednego prądu gaśniczego w natarciu bezpośrednio na palące się wnętrze samochodu.
W ramach standardowych procedur strażacy odłączyli akumulator pojazdu, by zapobiec ewentualnym dodatkowym zagrożeniom. Po stłumieniu głównego ognia przystąpiono do schładzania karoserii samochodu. Całość działań zakończyło dokładne badanie przy użyciu kamery termowizyjnej, które miało na celu wykluczenie istnienia ukrytych zarzewi ognia.
W wyniku pożaru całkowicie zniszczone zostało wnętrze samochodu. Udział w akcji ratowniczej wzięło dziesięciu strażaków z trzech zastępów Państwowej Straży Pożarnej oraz funkcjonariusze policji.