Jestem poznańskim studentem, pewnie takim jak wielu. Ponieważ jednak dużo działam społecznie, moja rzeczywistość pełna jest rozmów o tym, jak jest i jak będzie w przyszłości. Zauważyłem, że marzenia młodych poznaniaków mają dwie wspólne cechy. Są ambitne i opisywane z uśmiechem.
Młodzi ludzie, co oczywiste, patrzą w przyszłość. Lubią historię, ale nie traktują jej jako tematu na co dzień, ale jak dobrą lekcję, z której warto wyciągać wnioski. To powinni wiedzieć wszyscy politycy, którzy tak często wypowiadają się o planach, jakie mają dla nas w tej kampanii.
Wspomniane przeze mnie ambicje i pozytywne myślenie o własnej przyszłości powodują, że młodym poznaniakom tak naprawdę mało co imponuje w polityce. Żadnym wzorem nie jest dla nas pewien prezes bez samochodu, który od lat samemu nie zrobił żadnych zakupów, nie ma konta w banku, ani własnej firmy, a słowo faktura pewnie kojarzy mu się z powierzchnią starej tapety. Nie imponują nam kandydaci na prezydenta naszego miasta typu kibol w garniturku czy „byznesmen” starej daty. Jeden ma tendencje do tłumaczenia agresywnych kibolskich zachowań. Drugi snuje abstrakcyjne wizje premetra i myli festiwal Malta z Transatlantykiem.
My młodzi ludzie mamy inne podeście do życia. Uśmiechamy się częściej niż nakazują to zwyczaje. Chcemy być częścią wielkiego świata, a nie zamykać się w swoich czterech ścianach. Jesteśmy za Unią Europejską i chcemy między innymi z Niemcami, Francuzami, Czechami i Portugalczykami współdecydować o naszym kontynencie. Nie rozumiemy złości na tęczę, która jest przecież pozytywnym symbolem. Nie wiemy dlaczego w rządzących tyle chęci zemsty, tyle nienawiści i obrażania się na innych. Nie mamy fobii. Jesteśmy uprzejmi, silni i wierzymy, że marzeń nie da się realizować, będąc przeciwko innym. My nasze marzenia chcemy urzeczywistniać budując Poznań kolorowy, wesoły, miły, bez podziałów na jakikolwiek sort. Imponuje nam szczerość, otwartość, kierunek na Europę i brak konserwatywnych przyzwyczajeń, które zbyt często kneblują nasz rozwój. Chcemy, żeby Poznań był miastem dla nas! By był nowoczesny, otwarty, europejski.
poznański student
kandydat do Rady Miasta Poznania Koalicji Obywatelskiej
z okręgu Naramowice, Umultowo, os. Sobieskiego i Marysieńki, Kiekrz, Krzyżowniki-Smochowice, Piątkowo, Podolany, Strzeszyn, Morasko-Radojewo