Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 28 czerwca, 2025

Policjanci z Wielkopolski uratowali ranną czaplę

Nie mogła wzbić się w powietrze i miała problemy z zachowaniem równowagi. Chora czapla dzięki pomocy policjantów i mieszkańca Obornik trafiła do weterynarza.

Ratowanie czapli miało miejsce w ubiegłym tygodniu.
– Policjanci obornickiej drogówki podczas patrolu ul. Komunalnej w Obornikach uzyskali informację od jednego z przechodniów, iż nieopodal cmentarza na polu stoi czapla, której zachowanie wskazuje, iż zwierze znajduje się w złej kondycji zdrowotnej, bądź jest ranne – wyjaśnia mł. asp. Maciej Kaniewski z KPP w Obornikach.

Funkcjonariusze poszli we wskazane i rzeczywiście ujrzeli tam czaplę, która kilkakrotnie próbowała wznieść się w powietrze. Niestety, bezskutecznie: ptak przewracał się, miał trudności z utrzymaniem równowagi i wyglądał na chorego.

– Mundurowi natychmiast podeszli do zwierzęcia i zanieśli do policyjnego radiowozu – mówi Maciej Kaniewski. – Następnie udali się do jednego z obornickich gabinetów weterynaryjnych, gdzie czapla otrzymała profesjonalną opiekę, która z pewnością pozwoli jej na szybki powrót do zdrowia. Przewożąc znalezionego ptaka, policjanci zadbali o to, by było to dla niego jak najmniej stresujące i bezpieczne. By przestraszony ptak nie zrobił sobie oraz transportującym go policjantom krzywdy, zwierzęciu unieruchomiono dziób, którym wystraszone zwierzę może mocno skaleczyć.

Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów i ich trosce czapla, po uzyskaniu profesjonalnej pomocy, ma szanse na powrót do naturalnego środowiska.

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Źródło: KPP Oborniki
Strona głównaWielkopolskaObornikiPolicjanci z Wielkopolski uratowali ranną czaplę