Do nietypowego zdarzenia doszło w jednym z ostrowskich autobusów miejskich. Kierowca, kończąc kurs, nie zauważył śpiącej pasażerki – i zamknął autobus. Niezbędni okazali się strażacy, by wypuścić uwięzioną kobietę.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 4 na 5 września, tuż przed północą. Służby zostały powiadomione, że w jednym z autobusów zaparkowanych na ulicy Dworcowej znajduje się młoda kobieta i nie może wyjść, bo autobus jest zamknięty.
Na miejsce wysłano straż pożarną oraz policję – strażacy wypuścili uwięziona pasażerkę. Okazało się, że kobieta jechała autobusem i zasnęła, a kierowcy, gdy kończył kurs, nie sprawdził, czy wszyscy pasażerowie wyszli. Zamknął więc autobus, nie zauważając śpiącej kobiety, i zakończył pracę. Uwolnili ją z pojazdu dopiero strażacy.
