„Razem dla życia”, „Jestem pro-life” i „Czas na rodzinę”. Pod takimi i podobnymi hasłami Marsz dla Życia od kościoła dominikanów przeszedł przez centrum Poznania na Ostrów Tumski. Zakończył go piknik przed katedrą.
Uczestnicy marszu zebrali się przed kościołem dominikanów na al. Niepodległości, skąd wyruszyli przez Solną w stronę Ostrowa Tumskiego i katedry. Tegoroczny marsz odbywał się pod hasłem „Razem dla życia” i właśnie hasła nawołujące do wspierania życia w każdym przejawie dominowały na marszu. Księża prowadzący marsz podkreślali też, jak ważna jest rola rodziny i jej wsparcie, zwłaszcza w kontekście pojawienia się nowego życia.
Wyróżniającym się akcentem marszu była duża, biało-czerwona flaga. Wśród niosących ją był poseł Bartłomiej Wróblewski. Wśród uczestników marszu był też wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk.
W pewnym momencie do idących chciały się przyłączyć osoby będące zwolennikami całkowitego zakazu aborcji i niosące duży transparent z rozerwanym na kawałki płodem ludzkim. Ochrona marszu jednak poprosiła ich o odejście ze względu na obowiązujący regulamin marszu. Radykalni działacze nie poszli więc razem z uczestnikami marszu, ale stanęli obok, by ich transparent był dla idących dobrze widoczny.
