Trzech mężczyzn wspinających się po przęśle mostu Rocha i kobietę, która wspięła się na drzewo przy ulicy Wrocławskiej zatrzymali poznańscy policjanci. Miejski monitoring po raz kolejny udowodnił swoją przydatność.
Straż Miejska Miasta Poznania poinformowała o ciężkiej nocy z 3 na 4 czerwca operatorów miejskiego monitoringu i ich nietypowych interwencjach. Pierwsza z nich miała miejsce około 3.00 nad ranem.
„Wczoraj kilka minut po godz. 3 nad ranem, jeden z operatorów monitoringu miejskiego zauważył mężczyznę wspinającego się na przęsło mostu Rocha, a w ślad za nim kolejnych dwóch” – informuje straż miejska na swoim profilu na Facebooku. – „Kilka godzin później, o 7.14 w innej części miasta, na ul. Wrocławskiej, operator zauważa na drzewie kobietę, która podczas schodzenia połamała kilka gałęzi”.
W obu przypadkach operator powiadomił patrole policji, które podjęły interwencję i wobec chodzących po przęśle mostu, i wobec kobiety na drzewie. Operatorów miejskiego monitoringu, jak informują strażnicy miejscy, niewiele już może zdziwić.
„Oj tam, oj tam – co tam spacer po przęśle mostu, czy wchodzenie na… drzewa” – podsumowali te mimo wszystko nietypowe interwencje. – „Naszych operatorów monitoringu miejskiego nic już nie zdziwi. Oni widzieli już chyba wszystko”.
