W jednej z piekarni w Turku smażąca pączki pracownica poważnie poparzyła się gorącym tłuszczem. Kobieta z oparzeniami nóg i brzucha trafiła do szpitala, przewieziona tam śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadku doszło 16 lutego około godziny 9.30, jak podaje portal „iturek”, w czasie największego nawału pracy ze względu na tłusty czwartek. Podczas smażenia kolejnej partii pączków w jednej z lokalnych piekarni doszło do wypadku: gorący tłuszcz poparzył nogi i brzuch smażącej pracownicy.
Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni zadecydowali, że stan poparzonej jest poważny, więc wezwali śmigłowiec LPR, który zabrał ją do szpitala.
