Trzyletni chłopczyk, który w sobotę, 17 grudnia, udławił się orzeszkiem, został przewieziony ze szpitala w Ostrowie Wielkopolskim do Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Pediatrycznej przy ul. Szpitalnej w Poznaniu. Jego stan jest nadal poważny.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w miejscowości Kaszew – dziecko-sie-zadlawilo/">chłopczyk miał się zakrztusić orzeszkiem, a zatkanie dróg oddechowych spowodowało zatrzymanie pracy serca na 5 minut. Wezwanym ratownikom medycznym udało się przywrócić dziecku funkcje życiowe, jednak uznali stan chłopca za tak poważny, że wezwali śmigłowiec LPR, by przewiózł go do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, na tamtejszy dziecięcy oddział intensywnej opieki medycznej.
Jak informuje Głos Wielkopolski, stamtąd chłopca przewieziono do Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. Dr Rafał Staszewski, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu, potwierdził, że stan dziecka jest nadal bardzo poważny, jednak zapowiedział, że szpital nie będzie udzielał żadnych bliższych informacji o stanie zdrowia chłopca.