Słynny i kochany przez kilka pokoleń „Szatan z siódmej klasy” nie żyje. O jego śmierci poinformował Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Aktor miał 84 lata.
Józefa Skwarka większość widzów pamięta jako Adasia Ciskowskiego, głównego bohatera „Szatana z siódmej klasy” – film powstał w 1960 roku. Ci młodsi znają go z kreacji księdza Zygmunta w „Plebanii” czy Teodora „Pierwszej miłości”, grał także w „Klanie” i „Na sygnale”.
Józef Skwark był jednak także aktorem i reżyserem teatralnym. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi, tam też zadebiutował w łódzkim Teatrze Powszechnym. Później przyjechał do Poznania, gdzie dostał angaż w Teatrze Polskim. W 1961 roku zagrał tu w „Kordianie” w reżyserii Jana Perza.
Aktor kilkanaście lat po swoim debiucie ukończył też Wydział Reżyserii Dramatu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Zmarł 25 listopada w wieku 84 lat.
https://www.facebook.com/TeatrSlowackiego/posts/6163205970379478