Artysta po zamalowaniu muralu z Voldemortem na Hetmańskiej obiecywał niespodziankę – i niespodzianka jest! W tym samym miejscu pojawił się Harry Potter. A właściwie Wołodymyr Zełenski.
Autor słynnego już muralu z Voldemortem, który mogliśmy podziwiać tydzień temu na ulicy Hetmańskiej, po trzech dniach, ku wielkiemu żalowi fanów, zamalował dzieło – ale obiecywał niespodziankę.
Na miejscu Voldemorta, który miał dopisek „#nowar” pojawił się więc mural z napisem „Sława Ukraini”, który po jednym dniu został zastąpiony białą ścianą. I to właśnie na tej ścianie powstał mural z Wołodymyrem Zełenskim w roli Harry Pottera. Kto wątpi, powinien zwrócić uwagę na okulary i oczywiście słynną bliznę, która powstała, gdy Voldemort cisnął w Harry;ego morderczym zaklęciem. Oczywiście nikomu chyba nie trzeba przypominać, że atak na Harry”ego wrócił rykoszetem do Voldemorta i zadecydował o jego upadku, a później także śmierci…?
Taka więc okazała się ostateczna koncepcja autorska cyklu prac – autor, Kawu, już od początku obiecywał niespodziankę…
Na muralu jest też napis „Free Ukraine”, a mural, odkąd powstał, robi międzynarodową karierę.
Street art by Kawu in Poznań, Poland. ?????? pic.twitter.com/6FM4peeU2r
— Visegrád 24 (@visegrad24) March 8, 2022
