9 października 2025 roku na 157. kilometrze drogi krajowej nr 92 doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych, co wymagało interwencji straży pożarnej, policji i ratowników medycznych. Wszyscy uczestnicy opuścili pojazdy przed przybyciem służb.
Zgłoszenie i przybycie służb
Około godziny 14:21 dyżurny Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach otrzymał informację z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Dotyczyła ona zdarzenia drogowego z udziałem pięciu aut w miejscowości Gaj Wielki, należącej do gminy Kaźmierz. Według komunikatu straży, na miejscu potwierdzono jednak kolizję tylko czterech pojazdów osobowych.
Do akcji natychmiast skierowano zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Szamotułach. Wsparcie stanowiły również jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Bytynia, Kaźmierza, Chlewisk oraz Tarnowa Podgórnego. W działaniach uczestniczyli ponadto ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego i policjanci.
Strażacy, docierając na miejsce, stwierdzili, że kierowcy wraz z pasażerami samodzielnie ewakuowali się z samochodów i przebywali w ich pobliżu. Jak podaje straż pożarna, nie zanotowano uwięzienia osób wewnątrz aut.
Działania ratownicze na miejscu
Główne zadania strażaków obejmowały ochronę terenu zdarzenia przed dalszymi zagrożeniami. Podali oni kwalifikowaną pierwszą pomoc osobom, które doznały obrażeń. W czterech uszkodzonych pojazdach odłączyli akumulatory, by zapobiec ewentualnym pożarom lub zwarciom.
Policja otrzymała asystę w regulowaniu ruchu na drodze, co było niezbędne ze względu na skalę kolizji. Strażacy dodatkowo neutralizowali wycieki płynów eksploatacyjnych za pomocą sorbentów i usuwali z jezdni szczątki po wypadku, przywracając bezpieczeństwo.
Dwie osoby, po ocenie przez zespół medyczny, zdecydowały się pozostać na miejscu bez potrzeby transportu do szpitala. Reszta uczestników nie zgłaszała poważniejszych dolegliwości.
Organizacja ruchu i udział jednostek
W trakcie interwencji całkowicie zablokowano przejazd na drodze krajowej nr 92. Ruch wznowiono po zakończeniu prac porządkowych.
W sumie w zdarzeniu wzięło udział pięć zastępów, angażując 23 ratowników z Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych. Wsparcie zapewniały Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja.
Okoliczności, które doprowadziły do zderzenia, bada obecnie policja.