W poniedziałek 8 września w miejscowości Gulcz doszło do tragicznego wypadku podczas prac rozbiórkowych. Mężczyzna spadł z wysokości około trzech metrów na brzeg rzeki Gulczanka i mimo działań ratunkowych zmarł na miejscu.
Alarm został ogłoszony około godziny 15:38 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Czarnkowie. Dyżurni otrzymali informację o osobie, która spadła z dużej wysokości w trakcie wykonywania prac przy rozbieraniu mostku.
Na miejsce natychmiast skierowano siły ratunkowe. W akcji uczestniczyły zastępy z czarnkowskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Nr 1, druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rosku działającej w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego oraz Oficer Operacyjny z Komendy Powiatowej PSP w Czarnkowie.
Dramatyczne okoliczności wypadku
Gdy ratownicy dotarli na miejsce, potwierdzili najgorsze obawy. Poszkodowany mężczyzna wykonywał czynności związane z demontażem konstrukcji mostku, gdy doszło do upadku. Pracownik spadł bezpośrednio na brzeg rzeki Gulczanka z wysokości około trzech metrów.
Strażacy niezwłocznie przystąpili do zabezpieczania miejsca zdarzenia i rozpoczęli intensywne działania reanimacyjne. Poszkodowanemu udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz przeprowadzono medyczne czynności ratunkowe.
Bezskuteczne próby ratowania życia
Do akcji ratunkowej dołączył również Zespół Ratownictwa Medycznego, który kontynuował zaawansowane procedury medyczne. Pomimo natychmiastowej reakcji wszystkich służb i ogromnych starań ratowników, nie udało się uratować życia mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon na miejscu zdarzenia.
Po stwierdzeniu śmierci poszkodowanego strażacy skupili się na zabezpieczeniu terenu wypadku.
Działania służb i śledztwo
Na miejsce tragedii przybyli również Prokurator oraz funkcjonariusze Policji, którzy rozpoczęli czynności mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
W całej akcji ratowniczej wzięło udział łącznie czternaście osób z czterech zastępów straży pożarnej. Oprócz strażaków w działaniach uczestniczyli także ratownicy medyczni, policjanci oraz prokurator prowadzący postępowanie w tej sprawie.