Strażacy z powiatu gostyńskiego przez niemal całą dobę zmagali się z pożarem słomy w Grabianowie. Akcja gaśnicza rozpoczęta w czwartek wieczorem trwała siedemnaście godzin.
Alarm w jednostce ratowniczej w Gostyniu rozległ się kilka minut przed 21:00 w czwartek 11 września 2025 roku. Dyżurny otrzymał informację o płonących balotach słomy w Grabianowie, które znajduje się na terenie gminy Krobia.
Do akcji natychmiast włączyły się służby ratownicze z kilku miejscowości. Oprócz zawodowych strażaków z gostyńskiej jednostki, na miejsce wyruszyły również zastępy ochotniczej straży pożarnej z Krobi oraz Pudliszek.
Rozmiary pożaru
Pierwsze zastępy, które dotarły na miejsce zdarzenia, zastały rozległy pożar. Ogień objął stóg o imponujących rozmiarach – 15 na 20 metrów. Wewnątrz płonącej konstrukcji znajdowało się około trzystu bel słomy, co znacząco utrudniało akcję gaśniczą.
Strażacy w pierwszej kolejności skupili się na zabezpieczeniu terenu działań. Oświetlili obszar pożaru i uruchomili dwa prądy wodne. Ze względu na specyfikę materiału palnego, ratownicy musieli dozorować płonący stóg aż do momentu jego całkowitego wypalenia.
Długotrwała akcja ratunkowa
Końcowa faza działań polegała na dokładnym przelaniu pogorzeliska wodą. Zabieg ten miał na celu wyeliminowanie wszelkich ukrytych źródeł ognia, które mogłyby ponownie doprowadzić do zapalenia.
Całkowite zakończenie akcji gaśniczej nastąpiło dopiero po siedemnastu godzinach intensywnych działań. Dzięki sprawnej koordynacji służb ratowniczych udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się płomieni na pobliskie zabudowania.