Pasażerka wypadła z jadącego tramwaju w Poznaniu. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, a cztery linie tramwajowe musiały kursować zmienionymi trasami. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie okoliczności zdarzenia.
Niebezpieczny wypadek
W środę, 14 maja, doszło do niebezpiecznego zdarzenia w rejonie ulicy 28 czerwca 1956 r. na wysokości skrzyżowania z ulicą Kosińskiego. Pasażerka podróżująca jednym z pojazdów komunikacji miejskiej z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn wypadła z jadącego tramwaju. Skutki były natychmiastowe – nie tylko dla poszkodowanej, która z obrażeniami trafiła do szpitala, ale również dla całego systemu komunikacyjnego w tym rejonie miasta.
Funkcjonariusze policji pojawili się na miejscu zdarzenia i rozpoczęli wyjaśnianie okoliczności tego nietypowego wypadku. Na razie nie podano do publicznej wiadomości szczegółów dotyczących stanu zdrowia kobiety ani dokładnego przebiegu zdarzenia.
Zakłócenia w ruchu tramwajowym
Konsekwencją zdarzenia było całkowite wstrzymanie ruchu tramwajowego w kierunku pętli Dębiec. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne poinformowało, że od godziny 13:25 wprowadzono zmiany w organizacji ruchu. Cztery linie tramwajowe – 2, 9, 10 oraz 19 – zostały skierowane na trasy objazdowe przez węzeł Głogowska/Hetmańska.
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i płynność ruchu miejskiego działały sprawnie, dążąc do jak najszybszego przywrócenia normalnego funkcjonowania komunikacji. Utrudnienia nie trwały jednak zbyt długo – ruch na tym odcinku został wznowiony po nieco ponad godzinie.
Koniec objazdów
Pasażerowie musieli uzbroić się w cierpliwość, ale jak poinformowało MPK, już o godzinie 14:38 sytuacja wróciła do normy. Wszystkie cztery linie tramwajowe, które wcześniej kursowały zmienionymi trasami, powróciły na swoje standardowe szlaki komunikacyjne.