W niedzielny wieczór, 7 lipca, służby ratunkowe z powiatu kościańskiego przeprowadziły intensywną akcję poszukiwawczą na jeziorze w Cichowie. Alarm o możliwym utonięciu został podniesiony po tym, jak dwie osoby nie wróciły z wycieczki kajakowej.
Zgłoszenie o zaginięciu wpłynęło do służb około godziny 19:30 od pracownicy lokalnej wypożyczalni kajaków. Kobieta poinformowała, że cztery osoby wynajęły dwa kajaki, lecz tylko jedna jednostka z dwoma osobami powróciła. Brak kontaktu z drugą parą, 24-letnim mężczyzną z powiatu gostyńskiego oraz jego towarzyszką, wywołał obawy o ich bezpieczeństwo.
W odpowiedzi, służby ratownicze, w tym strażacy zawodowi i ochotnicy, policja oraz jednostki Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR), mobilizowały znaczne zasoby, w tym łodzie, pontony oraz quady, aby przeszukać jezioro i okoliczne tereny. Do akcji wykorzystano także nowoczesny sprzęt, jak sonar, który umożliwia szybkie lokalizowanie obiektów pod wodą.
Ostatecznie, po kilkugodzinnych intensywnych poszukiwaniach, około godziny 23:00, udało się ustalić, że zaginieni są cali i zdrowi. Młodzi ludzie dotarli do domu na własną rękę, po tym jak ich kajak zatonął. Zdołali samodzielnie wydostać się na brzeg, lecz nie poinformowali o tym fakcie ani wypożyczalni, ani żadnych służb, co doprowadziło do wielogodzinnej akcji poszukiwawczej.