Poznański zespół stanie dziś przed niezwykle trudnym wyzwaniem w rewanżowym spotkaniu III rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Frederiksena muszą odrobić dwubramkową stratę po porażce 1:3 w pierwszym meczu, aby zachować szanse na awans do głównej fazy rozgrywek.
Starcie zaplanowano na 21:00 na legendarnym obiekcie w Belgradzie – Stadionie Rajko Mitić. Gospodarze będą mogli liczyć na wsparcie swoich fanów, co dodatkowo utrudni zadanie polskiej drużynie. Pierwsza konfrontacja na poznańskim stadionie zakończyła się niepomyślnie dla Kolejorza, który teraz musi wykonać niemal niemożliwe.
Problemy kadrowe osłabiają Kolejarzy
Sytuacja zespołu z Wielkopolski komplikuje się dodatkowo ze względu na liczne urazy kluczowych zawodników. Sztab szkoleniowy nie będzie mógł skorzystać z usług kilku ważnych piłkarzy, co znacząco ogranicza opcje taktyczne.
Problemem jest nieobecność Radosława Murawskiego, który zmaga się z urazem nogi od końca czerwca. Powrót doświadczonego pomocnika planowany jest dopiero na koniec września. Równie poważna jest kontuzja Ali Gholizadeha, który doznał zerwania mięśnia uda 9 sierpnia i będzie pauzował do połowy października.
Sztab medyczny boryka się również z problemami zdrowotnymi Patrika Wålemarka oraz Daniela Håkansa. Obaj zawodnicy przeszli zabiegi chirurgiczne i ich powrót do gry przewidywany jest najwcześniej we wrześniu lub październiku. Lista kontuzjowanych uzupełnia Bartosz Barański.
Wyzwanie na miarę marzeń
Mimo trudnej sytuacji, poznańscy kibice nie tracą nadziei na spektakularny comeback swojej drużyny. Historia futbolu zna przypadki równie dramatycznych odwrotów, choć wymagają one wyjątkowej mobilizacji i skuteczności w ofensywie.
Serbski rywal będzie starał się kontrolować przebieg spotkania i wykorzystać przewagę dwóch bramek z pierwszego meczu. Gospodarze mają doświadczenie w europejskich pucharach i wiedzą, jak zarządzać korzystnym wynikiem w tego typu pojedynkach.
Dla polskiego zespołu dzisiejsze starcie może być ostatnią szansą na grę w najważniejszych europejskich rozgrywkach w tym sezonie. Porażka oznaczałaby definitywny koniec marzeń o Champions League, choć wciąż pozostawałaby możliwość gry w Lidze Europy (w ostatniej rundzie eliminacji). Jeżeli i tam Kolejorz nie zdołałby wygrać, to i tak zagra jesienią w europejskich pucharach. Poznaniacy mają już zapewnione miejsce przynajmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji.