Poszukiwania zaginionego mieszkańca Kotlina i jego psa zakończyły się szczęśliwie. “Pies – najlepszy przyjaciel człowieka… Cały czas był przy zaginionym” – napisała Wielkopolska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza SIRON. Być może ocalił życie swojemu panu.
70-letni mężczyzna wyszedł z domu 14 maja około godziny 8.00 rano razem ze swoim psem – i przepadł. Jarocińska policja opublikowała komunikat o jego zaginięciu, w poszukiwania włączyła się też Wielkopolska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza SIRON. Z informacji zebranych przez policję wynikało, że mężczyzna może się znajdować w pobliżu cegielni w Kotlinie przy ul. 15 sierpnia.
15 maja mężczyzna został odnaleziony razem ze swoim psem, jak poinformowała na Facebooku grupa SIRON.
“Pies – najlepszy przyjaciel człowieka… Cały czas był przy zaginionym” – napisali działacze.
Maciej Burziwoda z Wielkopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej SIRON w rozmowie z RMF FM powiedział też, że pies nie oddalał się od swojego właściciela, bronił go i początkowo nie chciał dopuścić do niego nawet ratowników. W nocy, gdy było zimno, przytulony psiak ogrzewał mężczyznę, więc 70-latek być może nawet zawdzięcza psu to, że przeżył.
