Nowe miejsca dla pacjentów powstały w szpitalach w Wągrowcu, Lesznie, Złotowie oraz „Dziekance” w Gnieźnie. O kolejny moduł został powiększony też szpital tymczasowy na MTP. Łóżek nadal będzie przybywać, zapowiada WUW.
Uruchomienie kolejnych łóżek covidowych zaplanowano w czwartek 9.12 w Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu, w piątek – w Szpitalu w Czarnkowie, a w sobotę w Szpitalu w Gnieźnie.
– Priorytetem jest dla nas zabezpieczenie bazy łóżek covidowych, tak, aby pozostawić pewien bufor bezpieczeństwa – mówi wojewoda wielkopolski Michał Zieliński. – Wszystkie działania, podejmowane w konsultacji z wielkopolskim oddziałem NFZ, mają na celu zadbanie o zdrowie i bezpieczeństwo Wielkopolan. Statystyki pokazują, że zdecydowana większość osób, które przebywają na oddziałach covidowych, to osoby niezaszczepione. Widzimy to zwłaszcza po liczbie osób będących pod respiratorami. Dlatego apeluję do wszystkich Wielkopolan: korzystajmy z dostępnych punktów szczepień i zaszczepmy się przeciw covid-19. Zadbajmy o siebie i swoich najbliższych.
Obecnie wielkopolskie szpitale, łącznie ze szpitalem tymczasowym, dysponują ponad 2300 łóżkami dla pacjentów hospitalizowanych z powodu covid-19 (II poziom zabezpieczenia). Ponad 500 miejsc zostało uruchomionych w grudniu w związku z dynamiczną sytuacją epidemiczną w naszym regionie. Ponadto, szpitale dysponują 145 miejscami na I poziomie zabezpieczenia covidowego dla pacjentów zgłaszających się z innymi schorzeniami, u których zaobserwowano niepokojące objawy mogące wskazywać na zakażenie koronawirusem. Każdy wielkopolski szpital dysponuje kilkoma takimi miejscami obserwacyjno-diagnostycznymi.
– Cały czas monitorujemy sytuację w wielkopolskich szpitalach, rozmawiamy z dyrektorami placówek i podejmujemy decyzje o rekomendowaniu uruchamiania kolejnych łóżek covidowych tak, aby zachować bufor bezpieczeństwa dla wielkopolskich pacjentów – zapewnia Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. – Jesteśmy w krytycznym momencie IV fali pandemii, sytuacja jest trudna, ale to, jak potoczy się ona dalej, zależy także od nas. Wiemy już, że zdecydowana większość pacjentów wymagających hospitalizacji z powodu covid-19 to pacjenci niezaszczepieni. Podejmując decyzję o szczepieniu dajemy sobie szansę na łagodne przejście choroby, a nawet na uniknięcie zakażenia.
Źródło: WUW
