15 sierpnia do kaliskiego szpitala trafił mężczyzna z raną kłutą klatki piersiowej twierdząc, że sam nadział się na nóż. Jak się jednak okazuje, zdarzenie wyglądało inaczej, co ustaliła prokuratura.
Przypomnijmy: 25-letni mieszkaniec jednego z budynków przy ulicy Wrocławskiej w Kaliszu, trafił do szpitala 15 sierpnia około godziny 21.00. Miał ranę kłutą klatki piersiowej. Powiedział lekarzom, że sam się zranił, bo przewrócił się i upadł akurat na nóż.
Jednak, jak dziś poinformowało Radio Poznań, policjanci zatrzymali 18-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o to, że zranił nożem 25-latka. Jak powiedział radiu Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie, młody człowiek jest oskarżony o to, że chciał pozbawić życia 25-latka przy pomocy noża o długości ostrza 14 cm.
Podejrzany przyznał się do użycia noża, ale zaprzeczył, by chciał zabić 25-latka. Nie wiadomo jeszcze, co było powodem, że w ogóle chwycił za nóż. Grozi mu teraz od 8 do 15 lat więzienia, a jeśli sąd uzna, że jednak chciał zabić 25-latka – to nawet dożywocie.