Komenda Stołeczna Policji poszukuje mężczyzny, który w sobotę około godziny 9.30 w okolicach ronda Wiatraczna zaatakował wolontariusza sztabu prezydenta Andrzeja Dudy, który zbierał podpisy pod jego kandydaturą.
Napastnik najpierw obrzucił wolontariusza wyzwiskami i odszedł. Po kilkunastu minutach wrócił, ale już w kominiarce na głowie, i rzucił się na wolontariusza, bijąc go i kopiąc. Na szczęście spłoszyli go przechodnie, którzy rzucili się na pomoc bitemu mężczyźnie. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
Policja już szuka napastnika – bardzo pomocne w tym będą nagrania z kamer monitoringu miejskiego i inne nagrania, które już są w rękach policji. Jak zapewnia nadkomisarz Jarosław Florczak z wydziału komunikacji społecznej KSP ustalenie tożsamości sprawcy i zatrzymanie go to tylko kwestia czasu.
Przypomnijmy, że 23 lutego doszło do ataku na wolontariuszy zbierających podpisy także w Poznaniu, na ulicy Półwiejskiej. Zaatakowani zostali członkowie Konfederacji, zbierający podpisy na swojego kandydata, Krzysztofa Bosaka. Zdaniem Ziemowita Przebitkowskiego, prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, za tym atakiem stoją lewaccy bojówkarze ze środowisk anarchistycznych.
el