Pracownik jednej z wągrowieckich firm zasłabł w pracy, tuż po powrocie z przerwy. Wezwano do niego pogotowie ratunkowe, niestety, nie udało się go uratować.
Jak informuje portal oknonawagrowiec.pl, mężczyzna już od rana w pracy skarżył się na gorsze samopoczucie, jednak naprawdę źle poczuł aię dopiero po przerwie. Szybko wezwano do niego pogotowie, a personel karetki natychmiast po przybyciu na miejsce rozpoczął akcję reanimacyjną, jednak niestety, mężczyzny nie udało się uratować.
Sprawą zajmuje się prokuratura, która chce ustalić przyczynę śmierci mężczyzny.
Źródło: oknonawagrowiec.pl