czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: Zespół nie zagra w klubie gejowskim. Muzykowi przyśnił się Jezus

Tęczowe Wesele zaplanowano na piątek w klubie HAH i miał na nim zagrać zespół weselny. Ale nie zagra, bo “jednemu z członków zespołu we śnie ukazał się Pan Jezus i zabronił mu grać dla nas coverów Madonny”.

O całej sprawie poinformował sam klub:
“Robaczki, podczas piątkowego Tęczowe Wesele miał zagrać poznański zespół weselny Recover, ale niestety, choć byliśmy umówieni od miesiąca i zespół wiedział od początku, że jesteśmy LGBT+*, to na ostatniej prostej jednemu z członków zespołu we śnie ukazał się Pan Jezus i zabronił mu grać dla nas coverów Madonny XD” – napisał zespół HAH na swoim profilu społecznościowym. – “Musieliśmy znaleźć zastępstwo, więc ogłaszamy, że zamiast homofobicznego zespołu z weselnymi hitami wystąpi przed Wami niezawodna Lady Brokat, a zabawy oczepinowe poprowadzą Weselne Wodzirejki House of Utopia: Temida 69, Lelita Petit oraz Aira”.

Klub zadał też zespołowi pytanie, co też to są za wartości, które zabraniają muzykowi grać w klubie, w którym bywają osoby o innej orientacji seksualnej. Otrzymał odpowiedź, która, jak napisał, go przerosła:

“Zapytałeś jakie to wartości nie pozwalają nam zagrać… “ – odpisał zespół (pisownia oryginalna). – “Jeden ze znawców prawa zapytał Jezusa o to, więc przyjmijmy tę odpowiedź jako wzorzec (bo moje pomysły są mało istotne): Mt 22, 36-40 “ «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego*. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy».” Więc bardzo często spotykamy się z chrześcijanami, którzy dają antyświadectwo tego nakazu wypowiadając się np. o osobach odmiennej orientacji seksualnej. My nie damy takiego świadectwa. Spójrzmy na konstrukcję tego przykazania – na pierwszym miejscu jest Bóg, na drugim bliźni i ja na równi z nim. Aby być temu posłusznym ja – tak samo mój bliźni – musimy miłować Boga całym sercem, duszą, i umysłem.

Co to oznacza? Powiedzmy że serce i dusza w dużym uproszczeniu to emocje (nie chce w to wchodzić głębiej), ale kochać umysłem to już zupełnie inna bajka, bo wielu ludzi kocha tylko sercem, ale ich czyny nie są tego świadectwem. Kochać umysłem oznacza przyjąć perspektywę Bożą – i naśladować Jezusa. Oznacza to, że swoją i światową prawdę wyrzucamy do kosza, a przyjmujemy prawdę Bożą. Na drugim miejscu przykazania jest bliźni. Nie jest napisane, że mamy kochać bliźniego w ten sam sposób co Boga, przyjmując jego (bliźniego) wartości. A więc kocham wszystkich ludzi – i wiem że Bóg każdego z nich kocha tak samo jak mnie. Ja nie jestem wyróżniony. O jak dużą wartość każdy stanowi dla Boga.

Gdybyś wiedział jaką Ty dla niego stanowisz…. Jakby to powiedzieć. Rodzic właśnie dlatego, że kocha dziecko nie pozwoli mu iść w niebezpieczne miejsce (np. Skoczyć w ogień). My wiemy i wierzymy, że to co Bóg ustanowił dla nas – jest dla nas najlepsze. (Często ludzie przeinterpretowują biblię – np. W sprawach równości kobiet, ale to już zupełnie inny temat) My wiemy, że ludzie są wartościowi, ale rzeczy które robią – niekoniecznie są właściwe – i nam chodzi o te rzeczy, a nie o ludzi, którzy są cenni. A Biblia nam pokazuje nam jakie to rzeczy. (I Kor 6, 9 – 11 ”Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.”)

Kilka dni temu mięliśmy inną perspektywę, bo myśleliśmy że pojawiając się tam będziemy mogli komuś pomóc, ale to było naiwne. Opamiętaliśmy się… To nierealne… Z takiego położenia (grając na scenie) nie ma takiej możliwości. I nie możemy przyklaskiwać temu, że ludzie (których mamy kochać) robią rzeczy, które prowadzą ich na śmierć.
Przepraszam z całego serca za tę sytuację. Pokutuję za to, i żałuje tego, że umówiłem się z Tobą że zagramy, a nie możemy tego zrobić. Ale muszę wybrać mniejsze zło i odpowiedzialność wziąć na siebie. Wolę to niż wystąpić przeciwko mojemu Bogu, tylko dlatego, że w czas nie usłyszałem co Bóg ma mi do powiedzenia w tym temacie.”

https://www.facebook.com/HAHPoznan/posts/4397523193672947

Strona głównaPoznańPoznań: Zespół nie zagra w klubie gejowskim. Muzykowi przyśnił się Jezus