Zapłakaną 11-letnią dziewczynką stojącą na chodniku zainteresowali się strażnicy miejscy z Ekopatrolu. I chociaż specjalizują się w interwencjach z zakresu ochrony środowiska – w tym przypadku pomogli dziecku potrzebującemu pomocy.
Strażnicy zauważyli dziecko podczas przejazdu patrolu ulica Serbską, niedaleko przystanku autobusowego. Dziewczynka kucała na ulicy i płakała. Strażnicy podjechali do niej i zapytali, czy nie potrzebuje pomocy.
Okazało się, że jedenastolatka jechała na dodatkowe zajęcia tańca, które odbywały się w Szkole Podstawowej nr 45 przy ul. Harcerskiej, ale wsiadła do niewłaściwego autobusu i straciła orientację, gdzie jest. W dodatku nie miała przy sobie telefonu, żeby zadzwonić do rodziców i poprosić o pomoc.
Strażnicy uspokoili dziewczynkę i zawieźli ją do szkoły – w dodatku zrobili to tak szybko, że nie spóźniła się na planowane zajęcia.