Pomysłowy złodziej postanowił skorzystać z rusztowania ustawionego przed remontowaną kamienicą, by dostać się do któregoś mieszkań. Jego łupem padł laptop z wyposażeniem. Ale nie na długo.
Schodzącego z rusztowania złodzieja zauważył w nocy, 18 lipca,jeden z okolicznych mieszkańców – i wezwał policję. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce, na ulicę 28 Czerwca 1956 i będąc już w pobliżu ulicy, zauważyli uciekającego mężczyznę. Zatrzymali go, a razem z nim sprzęt, który zniknął z okradzionego mieszkania.
Przy mężczyźnie policjanci znaleźli też telefon komórkowy, który również pochodził z kradzieży. Okazało się, że trzy dni wcześniej 28-latek odwiedził swojego znajomego na ogródkach działkowych w rejonie ulicy Warszawskiej w Poznaniu i tam ukradł mu sprzęt elektroniczny.
Śledczy z Wildy zajmujący się sprawą, jeszcze tego samego dnia postawili mężczyźnie dwa zarzuty dotyczące kradzieży i kradzieży w włamaniem. Za te czyny grozi mu do 10 lat więzienia. Kara może być jednak wyższa, ze względu na to, że przestępstwa zostały popełnione w warunkach mulirecydywy.
KMP Poznań