Instytut na Rzecz Kultury Prawnej nie rezygnuje z walki o likwidację zajęć antydyskryminacyjnych w Poznaniu. Teraz zarzuca władzom miasta przekroczenie uprawnień przy ich organizacji.
Od czasu słynnego raportu dotyczącego właśnie wydawania przez miasto pieniędzy na zajęcia antydyskryminacyjne Ordo Iuris nie ustaje w wysiłkach, by doprowadzić do likwidacji tych zajęć.
Po próbie otrzymania danych osobowych nauczycieli i dyrektorów szkół, którzy na prowadzenie takich zajęć wyrazili zgodę – teraz fundacja przedstawiła analizę prawną, z której wynika, że organizacja konkursów na zajęcia antydyskryminacyjne stanowi ingerencję w działalność dydaktyczna szkoły. Tak informuje Radio Poznań.
Ingerencja w dydaktykę przez samorząd jest niezgodna z prawem, bo nie posiada on do tego kompetencji, a w kwestiach edukacji powinien się ograniczać do spraw finansowych, administracyjnych i inwestycyjnych. Działacze fundacji postanowili więc zaskarżyć konkurs i dyrektora Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania, który go ogłosił – do wojewody.
Przypomnijmy, że chodzi o dofinansowanie przez miasto zajęć antydyskryminacyjnych dla uczniów, którzy mogą w nich uczestniczyć, jeśli tego chcą i jeśli ich rodzice wyrażą na to zgodę.
Co na to Urząd Miasta Poznania? Jak informuje Radio Poznań, ponieważ nie otrzymał raportu od Ordo iuris, nie odniesie się do jego treści.