czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: Wielkie serce dla prezydenta Adamowicza

Czerwone znicze ustawione w kształt serca na placu Wolności upamiętniły drugą rocznicę śmierci prezydenta Pawła Adamowicza.

Zniczy przybywa powoli, jest ich mniej niż rok temu. Ludzie już zapomnieli?

– Na pewno nie – przekonuje młoda dziewczyna, która właśnie ustawiła kolejny płonący znicz. – Ale jest dopiero siedemnasta, jeszcze z pracy nie wrócili. Dopiero koło 20.00 tych zniczy zrobi się więcej.

Przychodzą zwykli poznaniacy, społecznicy, politycy. Beata Karczewska-Krzemińska z PO przyszła, żeby oddać hołd jednemu z najlepszych prezydentów w Polsce.
– Mamy do czynienia z eskalacją nienawiści – wyjaśnia. – Niewinny człowiek zginał zabity przez szaleńca. Ale uważam, że to był jakiś plan, żeby zastraszyć ludzi, zastraszyć innych prezydentów. Przecież niewiele wcześniej otrzymali tak zwane akty zgonu, otrzymał go także Jacek Jaśkowiak. I trzeba pamiętać. przekazać innym ludziom, innym pokoleniom, że coś takiego miało miejsce w naszym kraju. i że trzeba z tym walczyć.

O tym, że śmierć Pawła Adamowicza była częścią jakiegoś planu, jest przekonany także Sławomir Majdański z KOD.
– To, co się stało dwa lata temu, było wynikiem wielkiego podziału, jaki w naszym narodzie ma miejsce – tłumaczy. – Szczucia Polaków na Polaków, sąsiada na sąsiada, brata na brata. To wszystko wygląda jak zaplanowana kampania nienawiści i prezydent Adamowicz, aktywista, społecznik, świetny samorządowiec, padł ofiarą tej nienawiści.

Majdański wspomina, jak byli zszokowani i przerażeni wszyscy, którzy spotkali się na placu, by utworzyć pierwsze serce ze zniczy, zaraz po śmierci prezydenta Adamowicza, w 2019 roku.
– Przyszło kilka tysięcy poznaniaków, ale nikt nic nie powiedział, bo nikt nie wiedział, co ma powiedzieć… Uważam, że rok po roku należy upamiętniać tę śmierć. To kolejna symboliczna śmierć, obok śmierci Piotra Szczęsnego, którego tablica znajduje się tu z boku, łącząca nas, bardzo emocjonalna, ale też bardzo bolesna.

Strona głównaLifestylePoznań: Wielkie serce dla prezydenta Adamowicza