Dwumetrowy wąż boa o jasnym umaszczeniu wykorzystał nieobecność swojego właściciela i i uciekł z mieszkania przy ulicy Gołębiej, prawdopodobnie przez uchylone okno. Właściciel prosi o pomoc w poszukiwaniach.
Właściciel węża trzymał go w terrarium. Gdy wrócił po dwudniowej nieobecności, zobaczył, że terrarium jest otwarte, a węża nie ma. Przewrócił do góry nogami całe mieszkanie, choć wężowi o takiej długości nie byłoby się łatwo schować, ale nie znalazł uciekiniera. A ponieważ zostawił uchylone okno, wąż prawdopodobnie właśnie przez nie uciekł.
Właściciel opublikował informację o zaginięciu na grupie na Facebooku: Zaginione/Znalezione zwierzęta – Poznań i okolice, powiadomił też wszystkie służby, od straży miejskiej po Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Niestety, jak dotąd bez efektu. Czas nagli, bo dla węża boa noce są jeszcze zbyt chłodne, w dodatku może być ranny po upadku z wysokości.