piątek, 29 marca, 2024

Poznań: Sprawa drzew przy Kurlandzkiej trafiła do… wojewody

Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, spotkał się dziś z wicewojewodą Maciejem Bieńkiem, a tematem spotkania były drzewa. Konkretnie te przeznaczone do wycinki z powodu budowy wiaduktu na Kurlandzkiej.

Sprawa wycinki drzew budzi wiele emocji – jak informowaliśmy. Mieszkańcy sami posadzili drzewa wzdłuż ulicy Kurlandzkiej, żeby stworzyć ścianę chroniącą ich od kurzu i hałasu ruchliwej ulicy. Przez lata drzewa pięknie wyrosły tworząc urokliwy zagajnik – ale okazało się, że przynajmniej część z nich musi iść do wycinki z powodu budowy nowego wiaduktu w ciągu ulicy Kurlandzkiej.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uznała, że skoro nowy wiadukt będzie miał większą przepustowość, to będzie generował też większy hałas i kurz. Dlatego wzdłuż ulicy powinny stanąć ekrany akustyczne. Dokładnie tam, gdzie rosną drzewa, które z tego powodu trzeba będzie wyciąć.

Mieszkańcy doliczyli się 300 drzew przeznaczonych do wycinki i zaprotestowali przeciwko temu. Zorganizowali nawet specjalną pikietę przed urzędem miasta. Z kolei miejscy urzędnicy mówią o 80 drzewach, obiecują nasadzenia, a w kwestii ekranów rozkładają bezradnie ręce: decyzje RDOŚ są poza ich kompetencjami, poza tym część mieszkańców chciała budowy tych ekranów.

Sprawa stała się tak głośna – że dotarła aż do wojewody. I mamy dobre informacje.
“Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski zapewnił mnie, że miasto jest zdecydowane, by uwzględnić postulaty zachowania maksymalnie dużej ilości drzew, które rosną na obszarze planowanej inwestycji” podsumował spotkanie wicewojewoda Maciej Bieniek. – “Ma to być zrealizowane poprzez zmianę umiejscowienia ekranu akustycznego, tak by ograniczyć konieczną wycinkę, a jednocześnie by ekran ograniczający hałas spełniał swoją rolę. Trzeba bowiem pamiętać, że mieszkańcy apelowali również o ograniczenie poziomu hałasu generowanego przez pojazdy”.

Wicewojewoda zauważa, że to trudny kompromis, bo mieszkańcy chcieliby zachowania wszystkich drzew, co niestety nie jest możliwe. Ale jest on konieczny, aby ważna dla tej części Poznania inwestycja mogła być zrealizowana.
“Jest ona kluczowa dla bezpieczeństwa mieszkańców” – podkreślił wicewojewoda. – “Wiadukt w ciągu ulicy Kurlandzkiej jest w złym stanie i wymaga pilnych działań”.

el

Strona głównaPoznańPoznań: Sprawa drzew przy Kurlandzkiej trafiła do... wojewody