Do Wrocławia w półtorej godziny? Trudno w to uwierzyć, ale teraz jest to już możliwe. Zgodnie z zapowiedziami dziś oddano do użytku trzy odcinki S5 między Poznaniem a Radomickiem pod Lesznem.
To oznacza, że teraz z Poznania do Wrocławia pojedziemy komfortową dwupasmową szosą, co znacznie skróci czas przejazdu. Trasę ze stolicy Wielkopolski do stolicy Dolnego Śląska będzie można pokonać w półtorej godziny.
Przypomnijmy, że pierwotnie S5 miała być gotowa na… Euro 2012. Nie powstała, bo nikt nie wziął pod uwagę, że już na samo opracowanie dokumentacji technicznej takiej drogi potrzeba kilku lat. Udało się teraz i jak zapewnia Marek Napierała, szef wielkopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, kierowcy dostali do dyspozycji nowoczesną, bezpieczną i komfortową drogę, więc powinni być zadowoleni.
Zadowoleni są także wójtowie i burmistrzowie miejscowości leżących przy nowej trasie. Dla nich to łatwiejszy i szybszy dojazd do jednej czy drugiej stolicy, no i odciążenie lokalnych dróg, często biegnących przez sam środek miejscowości.
Przez Wielkopolskę przebiega 160 km S5. Do tej pory oddano użytkownikom ruchu w sumie 111 kilometrów ekspresowej, dwujezdniowej drogi S5 w następujących odcinkach:
Kleszczewo (A2) – Gniezno o długości 35 km, Kaczkowo – Korzeńsko o długości 29 km wraz z 9 km obwodnicą Bojanowa i Rawicza, w tym 6,5 km na terenie województwa dolnośląskiego, Gniezno – Mieleszyn o długości ponad 18 km, Radomicko – Leszno Południe i Leszno Południe – Kaczkowo z łącznikiem do Leszna o łącznej długości 29 km.
W ten sposób cała droga ekspresowa S5 w województwie wielkopolskim o długości ponad 160 km i wartości inwestycyjnej około 5,5 mld złotych została zrealizowana, a Poznań i Wrocław dołączą do par miast bezpośrednio skomunikowanych drogami szybkiego ruchu.
Droga ekspresowa S5 w tym roku połączy Poznań z Wrocławiem, a w 2022 roku będzie można przejechać nią od autostrady A1 w okolicy Grudziądza aż do autostrady A8 na obwodnicy Wrocławia. W docelowym układzie połączy się z drogą ekspresową S7 pod Ostródą, a w dalszej perspektywie poprzez S51, S16, S61 i z wykorzystaniem planowanej S10 utworzy dodatkowy ciąg dróg ekspresowych w północnej Polsce na linii wschód – zachód.
GDDKiA, el
