Nie można co prawda zachwycić się ich smakiem, ale za to nosić w charakterze biżuterii, szalika albo skarpetek. W Informacji Turystycznej PLOT na Starym Rynku miłośnicy rogali świętomarcińskich mogą kupić mnóstwo wyrobów w kształcie ulubionych smakołyków.
11 listopada wszyscy poznaniacy – i nie tylko oni – jedzą rogale świętomarcińskie. Ale od kilku lat miłośnicy rogali mogą także zaopatrzyć się w rogale także w formie pamiątek. Do wyboru są magnesy, skarpetki, książki, kubki, szaliki-kominy, a nawet biżuteria: kolczyki i wisiorki.
Nie zapomniano także o najmłodszych amatorach słodkości. Książka Elizy Piotrowskiej “Legenda o rogalach świętomarcińskich” adresowana jest do dzieci w wieku przedszkolnym oraz pierwszych klas szkoły podstawowej. Dowiedzą się one z niej, kto pierwszy upiekł rogale i w jaki sposób zapoczątkowana przed wiekami tradycja przetrwała do czasów współczesnych. Publikacja jest napisana wierszem i wspaniale ilustrowana. Dowcipnie przedstawia historię rogali świętomarcińskich, a także dzieje św. Marcina, jednego z patronów miasta oraz przepis na wypiek tytułowego smakołyku.
Miłośnicy gotowania z pewnością zwrócą uwagę na kuchenny fartuch z przepisem na rogale świętomarcińskie, którego z powodzeniem można używać przez cały rok. Fartuch, jak to w Poznaniu, jest też praktyczny: został na nim nadrukowany przepis i składniki potrzebne do przygotowania rogali…
Źródło: UMP
