Wszystko z powodu błędu w projekcie. Okazało się, że kosze z kamieniami, które mają umacniać brzeg zamiast starych betonowych płyt, powinny jednak stanąć nieco dalej od brzegu rzeki.
Prace na nabrzeżu ruszyły z wielką pompą na początku miesiąca, jednak od jakiego tygodnia nic się tam nie dzieje. Jak ustaliło Radio Poznań – właśnie z powodu błędu w projekcie. W trakcie prac okazało się, że trzeba zmienić miejsce postawienia dolnej części umocnień, czyli koszy – gabionów napełnionych kamieniami. Pierwotnie miały stanąć tuż przy rzece – teraz okazało się, że jednak powinny stanąć mniej więcej metr dalej. Będzie to z korzyścią dla stabilności skarpy, zwłaszcza zimą, gdy rzeką płynie kra, jak wyjaśnił Jarosław Władczyk, rzecznik prasowy Wód Polskich w Poznaniu.
Jednak by można było ustawić kosze w nowej lokalizacji – konieczne jest wprowadzenie zmian do projektu i całej dokumentacji, a później zmiany musi również zaakceptować urząd marszałkowski. I właśnie na zakończenie tych prac czeka ekipa budowlana nad Wartą.
el
