czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: Protest w obronie wolnych mediów

“Wolne media” i “Ręce precz od TVN” skandowali uczestnicy dzisiejszej demonstracji na placu Wolności. Wzięło w niej udział około 2 tysięcy osób.

Uczestnicy przyszli z flagami państwowymi, unijnymi, powiewała nawet jedna amerykańska. Mieli plakaty popierające TVN i walkę o wolne media, tematyczne znaczki i naklejki, a całkiem sporo osób przyszło w koszulkach z napisem “Wolne Miasto ”.

Uczestników demonstracji przywitał Sławomir Majdański z KOD preambułą Konstytucji, by przypomnieć wszystkim, że mamy prawo do wolnych, niezależnych mediów. Później oddał głos, dwóm Beatom, jak powiedział: Beacie André i Beacie Karczewskiej-Krzemińskiej. Bo to one zorganizowały pierwszy protest w obronie wolnych mediów “Murem za TVN” 30 lipca, od razu, jak tylko sejmowa komisja kultury i środków masowego przekazu przyjęła projekt lex TVN.

– To zamach na Polskę, demokrację na nas – mówiła Beata André. – Czy pozwolimy, żeby Jarosław Kaczyński zrobił z Polski Budapeszt? Nie! Powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za to, co zrobili i za to, czego nie zrobili. A wiecie,czego nie zrobili? Nie stanęli po stronie praworządności, demokracji, wolnych mediów i praw kobiet. I za to sprawiedliwość im się należy!

Uczestnicy demonstracji odpowiedzieli jej skandując “będziesz siedział”.
Beata Karczewska-Krzemińska przypomniała z kolei, że jesteśmy w Polsce, ale jesteśmy też w Unii Europejskiej i jesteśmy w niej na swoim miejscu. I nie możemy pozwolić, żeby to się zmieniło.
– Chca nam odebrać nasze prawa do niezależnych mediów – przekonywała. – Na razie to TVN24, ale jeśli do tego dopuścimy, to będą też pozostałe media, łącznie z internetem. Nie możemy pozwolić, żeby demokracja w Polsce umarła!

Głos zabrał też radny Grzegorz Jura, przewodniczący komisji kultury Rady Miasta Poznania, a swoje wystąpienie zaczął od cytatu.
– “Dlaczego ta demokratyczna prasa, uzależniona od ośrodków zagranicznych, nie dostrzega tego, jak wspaniale zmieniamy ten kraj? Dlaczego nie potrafi dostrzec, jak wiele pomocy dają nasze programy socjalne, jak bardzo zmniejszyliśmy bezrobocie, jak przywracamy moralność po tym bałaganie stworzonym przez naszych poprzedników” – czytał. – Brzmi znajomo, prawda? Moglibyśmy te słowa przypisać i Kaczyńskiemu, i Terleckiemu, i Ziobrze. A to cytat z nikogo innego jak Josefa Goebbelsa, ulubieńca Adolfa Hitlera, ministra nazistowskiej propagandy. Ja wiem, że to brzmi drastycznie, ale takie są fakty. Z ludźmi, którzy myślą w ten sposób, mamy do czynienia!

Tym ważniejsze w takim kontekście są media, bo to właśnie one, zdaniem radnego, są elementem systemu demokratycznego, a nawet jego gwarantem. Radny przypomniał wcześniejsze przejęcie redakcji Polska Press, deptanie Konstytucji, pacyfikacja Trybunału Konstytucyjnego i kaganiec na system sądowniczy.
– Z tych cegiełek Prawo i Sprawiedliwość, a właściwie Bezprawie i Niesprawiedliwość, buduje państwo autorytarne – podsumował. – My jako mieszkańcy Wolnego Miasta Poznań, którzy tak bardzo sobie cenimy wolność i demokrację, właśnie w obronie demokracji i wolności stajemy!

W imieniu sędziów ze stowarzyszenia “Iustitia” mówiła sędzia Monika Frąckowiak. Ona także przypomniała zapisy w Konstytucji gwarantujące Polakom swobodny dostęp do informacji i to, że wolne media są gwarantem demokracji, bo patrzą władzy na ręce. Dlatego są niewygodne, tak jak niewygodne sa niezawisłe sądy.
– Zarówno trzecia, jak i czwarta władza kontrolują, czy działania rządzących są zgodne z konstytucją – mówiła sędzia. – I to nie jest przypadek, że nasza obecna obecna władza jest gotowa iść na wojnę z sądami i mediami, ponieważ zniszczenie niezależnych sądów, tak jak zniszczenie niezależnych mediów jest dla nich gwarantem przetrwania.

Sędzia opowiedziała też o spotkaniach z przedstawicielami tureckiego systemu sprawiedliwości, który mówili, że odwrót od demokracji w Turcji mógł się dokonać tak łatwo właśnie dlatego, że rząd wcześniej przejął media i już nie było komu protestować, gdy przejmował system sprawiedliwości.

Demonstracja trwała godzinę, ale – jak zapowiedzieli jej organizatorzy – to nie był ostatni raz. Będą protestować tak długo jak będzie trzeba, żeby obronić nie tylko media i sądy, ale demokrację w ogóle w Polsce.

 

Strona głównaPoznańPoznań: Protest w obronie wolnych mediów