Ognisko w parku, i to jeszcze na terenie użytku ekologicznego? Takie zgłoszenie otrzymali w niedzielę strażnicy miejscy. ognisko było tak duże, że do gaszenia trzeba było wezwać strażaków.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielne popołudnie – strażnicy z nowego miasta otrzymali informację, że z okolicy osiedla Tysiąclecia unosi się dym. Po sprawdzeniu okazało się, że dym jest efektem dużego ogniska rozpalonego na terenie użytku ekologicznego „Traszki Ratajskie”.
– Osoby, które rozpaliły tam ogień „popisały” się skrajnym brakiem odpowiedzialności – opowiada Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP – strażnicy zastali duże ognisko pozostawione bez żadnej opieki. W każdej chwili ogień mógł się rozprzestrzenić na otaczający las.
Warto dodać, że na użytku ekologicznym jest kilka sezonowych oczek wodnych, które teraz są suche i porośnięte suchą, łatwopalną trzciną. Równie łatwopalny jest lat, przylegający do użytku z jednej strony. Z drugiej znajdują się budynki mieszkalne, więc rozpalenie w takim miejscu ogniska stanowiło rzeczywiście duże zagrożenie. W dodatku ognisko było tak duże, że strażnicy musieli wezwać straż pożarną, by je ugasiła. Na szczęście udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia.
