Około godziny 8.00 rano na wysokości zajezdni MPK przechodzący tamtędy mężczyzna zasłabł i przewrócił się. Świadkowie wezwali policję i pogotowie. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować.
Jak poinformowała Marta Mróz z biura prasowego poznańskiej policji, 60-letni mężczyzna stracił przytomność i upadł. Niestety, załodze pogotowia ratunkowego nie udało się go uratować i lekarz stwierdził zgon.
Czynności odbywały się pod nadzorem prokuratora, ale wszystko wskazuje na to, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.