“Na cały autobus ja jedna miałam maseczkę” – takie i podobne maile dostajemy od oburzonych Użytkowników wskazujących, że coraz mniej osób przestrzega zasady zakrywania nosa i ust w tramwajach i autobusach. Postanowili to sprawdzić kontrolerzy biletów i strażnicy miejscy.
Kontrolerzy Zarządu Transportu Miejskiego wspólnie ze Strażą Miejską we wtorek 28 września przypominali pasażerom miejskiej komunikacji o obowiązku zasłaniania ust i nosa podczas kolejnej akcji informacyjno-edukacyjnej, którą przeprowadzili. Pasażerom, którzy nie przestrzegali tego nakazu, zwracali uwagę i wyjaśniali, dlaczego obowiązuje taka zasada. Niestety, nadal wiele osób nie przejmuje się tym, że noszenie maseczek ma zapewnić bezpieczeństwo nam wszystkim – a warto pamiętać o tym, że na podstawie art. 116 § 1a Kodeksu Wykroczeń Straż Miejska ma uprawnienia do nakładania mandatów za brak obowiązkowej maseczki w środkach transportu publicznego i w szczególnych wypadkach z niego korzysta.
– Mając na względzie dobro wszystkich korzystających z komunikacji miejskiej, reagujemy na sygnały, że część pasażerów lekceważy obowiązek noszenia maseczek – mówi Małgorzata Pilichowska-Woźniak, zastępca dyrektora ZTM Poznań ds. sprzedaży i obsługi klientów. Dlatego cyklicznie, wspólnie ze Strażą Miejską przeprowadzamy akcje informacyjno-edukacyjne. Ich celem jest profilaktyka i zwiększanie świadomości naszych pasażerów. Zależy nam na wspólnym podnoszeniu poziomu bezpieczeństwa sanitarnego w przestrzeni transportu publicznego oraz promowanie odpowiedzialnych zachowań.
Zdaniem kontrolerów ZTM zdecydowana większość pasażerów przestrzega obostrzeń i nosi maseczki – ale z drugiej strony nie jest trudno szybko włożyć maseczkę widząc mundur strażnika miejskiego… Bo z doświadczeń naszych Użytkowników wynika jednak zupełnie co innego i sądząc po ilości maili w tej sprawie – chyba jednak z noszeniem maseczek w pojazdach nie jest najlepiej. No, chyba że na horyzoncie pojawi się strażnik miejski.
Źródło: ZTM Poznań
