Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 19 kwietnia, 2024

Poznań: Kontener na Półwiejskiej. Z Eurydyką

Jak to jest: być 24 godziny na widoku, pod ostrzałem spojrzeń przychylnych i nieprzychylnych, zdziwionych i obojętnych? Jak to jest mierzyć się 24 godziny na dobę z nieustanną kontrolą? Opowiedziała o tym i pokazała Kamilla Baar podczas festiwalu Malta.

Kamilla Baar została zamknięta w szklanej klatce stojącej na ulicy Półwiejskiej na całą dobę. Wystawiona na widok przechodniów, uosabiała nieustanną presję i kontrolę, jakim są poddawane kobiety. Zwłaszcza te, które nie pasują do schematu i wyobrażenia większości, jaka ta kobieta ma być. Jako dziewczyna powinna być dziewiczo niewinna i łagodna, jako kobieta – może zostać tylko Matką Polką.

Inspiracją do instalacji była książka Elfriede Jelinek “Cienie. Eurydyka mówi”, odnoszącej się do mitu o Orfeuszu i Eurydyce – ale z punktu widzenia Eurydyki. Bo mit dotyczy wielki miłości Orfeusza, który za Eurydyką zszedł do Hadesu – ale nie ma w nim ani słowa o tym, co czuła sama Eurydyka. Elfriede Jelinek dopuściła ją do głosu – i okazało się, że Eurydyka uwolniona od Orfeusza i wszystkich obowiązków związanych z byciem jego żoną, od całkowitego podporządkowania mu poczuła się sobą. I wcale nie chce wracać za nim na ziemię, choć wie, że jako żona powinna i że odstępstwo od normy spotka się z powszechnym potępieniem.

Szklany kontener pokazał, że nadal tak jest i że instalacja, a jeszcze bardziej edukacja jest potrzebna. Starsza pani przechodząca obok była oburzona i nazwała instalację “wariactwem”.
– Sztuka to obraz na ścianie w muzeum, a nie takie wariactwo na środku ulicy – podsumowała. – U nas nikt kobiet nie zamyka ani nie broni im się uczyć, żyć po swojemu, więc nie wiem też, o co ten cały protest. Nie jesteśmy przecież krajem arabskim, gdzie się kobiety w haremach zamyka.

Strona głównaKulturaPoznań: Kontener na Półwiejskiej. Z Eurydyką