“W nowym roku chcemy kontynuować ważne inwestycje dla mieszkańców”- napisał w mediach społecznościowych Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. I wymienił właśnie ulicę Kolejową.
To bardzo ważna informacja dla mieszkańców Łazarza, bo już od ponad 5 lat trwają batalie o przebudowę. Przebudowa miała ruszyć w czerwcu 2015 roku, ale ponieważ jedna z właścicielek działek przy ulicy odwołała się od tej decyzji – wojewoda wstrzymał przebudowę. Kolejny raz przebudowę wstrzymano z powodu infrastruktury podziemnej, której wcześniej nie uwzględniono, bo nikt o niej nie wiedział, jako że należała do PKP.
Później zastrzeżenia zgłosiła Miejska Konserwator Zabytków. Chodziło o bruk – efektem remontu miało być między innymi zastąpienie obecnej kostki brukowej nową, cichą nawierzchnią. Mieszkańcy teraz bardzo się skarżą na hałas, jaki wydają samochody jeżdżące po bruku. Jednak kostka okazała się zabytkowa i Miejska Konserwator Zabytków nie wyraziła zgody na jej usunięcie.
W lipcu 2016 roku ówczesny zastępca prezydenta Poznania, Maciej Wudarski, w rozmowie z portalem lazarz.pl, zapowiedział rozpoczęcie budowy w 2017 roku, a zakończenie rok później. Ale inwestycja znów nie ruszyła.
W 2019 roku Zarząd Dróg Miejskich przedstawił nową koncepcję przebudowy ulicy. Zabytkowa kostka miała jednak zniknąć, zastąpiona cichą nawierzchnią asfaltową. Przy ulicy miały powstać nowe chodniki, zieleń i drzewa, a także miejsca na przystanki autobusowe, gdyby w przyszłości Kolejową miał kursować autobus. Koncepcja powstała – i na tym sprawa ucichła.
Kolejna wersja pojawiła się w 2020 roku, kiedy miał zostać już ogłoszony przetarg na przebudowę ulicy. Ale nie został ogłoszony, bo nie zdążył powstać projekt przebudowy ulicy, który miał być gotowy do grudnia 2020. Okazało się, że opiniowanie projektu trwa dłużej, niż zakładano i realny termin ruszenia z przetargiem na budowę to połowa 2021 roku.
Na razie ZDM ma zarezerwowane w budżecie niespełna 9 mln zł na tę inwestycję, gotowy harmonogram prac i zgodę Miejskiej Konserwator Zabytków na usunięcie zabytkowej kostki, która pozostanie w bramach i dojazdach do posesji. No i poparcie Mariusza Wiśniewskiego, który uważa tę inwestycję za jedną z najważniejszych w 2021 roku.
“Liczymy, że po wszystkich wcześniejszych perypetiach administracyjnych, uzgodnieniowych itp., które znacznie odłożyły inwestycję, budowa będzie mogła ruszyć latem 2021 r. ” – napisał zastępca prezydenta.
Oby tym razem się udało.
