czwartek, 18 kwietnia, 2024

Poznań: Czy będzie parking przy przychodni na Kasprzaka? Jest protest!

Rada Osiedla Święty Łazarz opublikowała swoje stanowisko w sprawie ewentualnej likwidacji skweru przy ulicach Stablewskiego i Kasprzaka, by zbudować tam parking dla przychodni. “Wyraziliśmy kategoryczny sprzeciw wobec takich planów” – napisali łazarscy radni.

Parkowanie przy przychodni na ulicy Kasprzaka to duży problem i od wielu lat budzący kontrowersje. Wokół jest ciasna zabudowa mieszkaniowa, najczęściej bez garaży i miejsc postojowych, więc parking trudno znaleźć samym mieszkańcom – a co dopiero pacjentom przychodni, która generuje duży ruch. Mieszczą się w niej trzy POZ, apteka, gabinety specjalistyczne, a także gabinet rehabilitacyjny, rentgenowski i laboratorium. Pracownicy przychodni od dawna narzekają, że w okolicy nie ma gdzie zaparkować.

Problemy i protesty nasiliły się w 2017 roku, kiedy Zarząd Dróg Miejskich na miejscu dzikich miejsc parkingowych utworzył gustowne trawniki i kwietniki. Teraz jeszcze się nasiliły z powodu wprowadzania na Łazarzu Strefy Płatnego Parkowania, które zlikwiduje wszystkie dzikie miejsca, no i sprawi, że za parkowanie trzeba będzie płacić. Nic więc dziwnego, że wysiłki przychodni, by zorganizować dodatkowy parking, jeszcze się nasiliły – mimo że przychodnia ma dla swojego personelu dwa parkingi. I ZKZL, który zarządza tym terenem, wystąpił do Rady Osiedla Święty Łazrz o opinię w sprawie ewentualnej wycinki drzew i likwidacji skweru przed przychodnią między ulicami Kasprzaka a Stablewskiego, by utworzyć tam kolejny parking dla pracowników przychodni.

” Wyraziliśmy kategoryczny sprzeciw wobec takich planów. Przychodnia posiada już dwa parkingi” – napisała w odpowiedzi osiedlowi radni. – “Łazarz jest osiedlem z jedną z najgorszych w Poznaniu dostępnością do terenów zieleni w pobliżu miejsca zamieszkania oraz bardzo dużym problemem z zanieczyszczeniem powietrza.

Zieleniec przy przychodni jest jednym z nielicznych zwartych terenów zielonych na naszym osiedlu. Jego likwidacja – po to, aby część osób pracujących w przychodni mogła taniej parkować swoje prywatne samochody, którymi dojeżdża do pracy, omijając opłaty w SPP – jest sprzeczna ze Strategią Rozwoju Miasta, Planem Adaptacji do Zmian Klimatu, Programem Rewitalizacji Śródmieścia. Jest też sprzeczna z prowadzoną przez Miasto polityką transportową.

Od razu po otrzymaniu pisma wystosowaliśmy uchwałę zarządu w tej sprawie, a wczoraj – podczas sesji – uchwałę rady. ZKZL w odpowiedzi na uchwałę zarządu poinformował nas, że “wstrzymał na tę chwilę” plany wycinki zieleni. Dlaczego tylko na tę chwilę?”.

Co ciekawe, na terenie już zajętym przez parkujące samochody dałoby się wygospodarować kilka dodatkowych miejsc parkingowych – gdyby uporządkować teren stanowiący zaplecze techniczne przychodni. Warto może byłoby także pomyśleć nad budową nowoczesnych podjazdów dla osób niepełnosprawnych: te, które teraz są, mają długość kilkudziesięciu metrów i zajmują naprawdę duży obszar, który nie jest częścią zieleńca. A gdyby je odpowiednio zaplanować, bez problemu zmieściłoby się tam kilka miejsc dla osób niepełnosprawnych.

Strona głównaPoznańPoznań: Czy będzie parking przy przychodni na Kasprzaka? Jest protest!