Z miesiąca na miesiąc coraz mniej osób decyduje się na korzystanie z rowerów miejskich. W lipcu tego roku korzystano z nich dwa razy rzadziej niż rok temu, a cztery razy rzadziej niż trzy lata temu.
Jak informuje Radio Poznań, dane są alarmujące: na przykład w czerwcu tego roku system odnotował 58 tysięcy wypożyczeń, a w czerwcu 2018 roku – było ich 243 tysiące. Czy spadek wypożyczeń to efekt wprowadzenia opłat za jazdę już od pierwszej minuty? Od tego roku osoby, które nie mają ważnej karty PEKA, muszą płacić za jazdę nie po 20 minutach, jak to było dotychczas, ale od razu.
Jednak Rafał Wąsowicz z Zarządu Transportu Miejskiego zapytany przez radio zwraca uwagę, że spółce trudno to ocenić, bo nie prowadzi badań, dlaczego liczba wypożyczeń spada lub rośnie. Zauważyła natomiast wzrost liczby wypożyczeń z użyciem karty PEKA, i to o kilkaset procent. A to by potwierdzało tezę, że spadek jest efektem wprowadzenia opłat, bo użytkownicy ważnej karty PEKA mogą przez pół godziny jeździć za darmo.
