piątek, 29 marca, 2024

Poznań: Co trafia do poznańskich pieców? Kolejne kontrole straży miejskiej

Stare meble, także tapicerowane, kable, by odzyskać miedź i śmieci z gatunku “co piwnica dała” – to wszystko nadal trafia do poznańskich pieców. I daje się zauważyć w jakości powietrza nad miastem.

Tylko w 2020 r. funkcjonariusze Straży Miejskiej Miasta Poznania przeprowadzili 2319 kontroli spalania odpadów stwierdzając ponad 500 uchybień. W 472 przypadkach winni zostali ukarani, a 20 kolejnych spraw trafiło do sądu.

Najczęstszymi było właśnie spalanie starych mebli. Płyty wiórowe, mimo że są pokryte sztucznymi okleinami i zawierają klej, który przy spalaniu wydziela toksyczne odpady, nadal są przez wielu mieszkańców traktowane jak drewno opałowe.

W kilkunastu przypadkach strażnicy wykryli, że źródłem gęstego, śmierdzącego dymu jest tzw. wypalanie kabli – czyli wypalanie w ogniskach plastikowej otuliny kabli w celu odzyskania miedzi. 489 razy strażnicy sprawdzili także jakość opału używanego w piecach – tu nałożyli 78 mandatów.

Gdy funkcjonariusze mieli informacje, że spalane są odpady, ale właściciel pieca zaprzeczał – pobierali próbki popiołu i przekazywali je do laboratorium. Takich przypadków w ubiegłym roku było 80 i w zdecydowanej większości wyniki badań laboratoryjnych wykazywały, że zgłaszający się nie mylili – spalano tam odpady. Laboratorium informowało nawet, jakie to były odpady: najczęściej było to drewno pokryte farbą olejną, na przykład stare ramy okienne czy drzwiowe.

– Zdecydowaną większość opisanych interwencji realizują załogi Referatu Ekopatrol – podsumowuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy straży miejskiej. – Strażnicy ci wyposażeni są w sprzęt pomiarowy jakości powietrza. Między innymi sprawdzają poziom pyłów zawieszonych w różnych rejonach, o różnych porach dnia i nocy. Uzyskane wyniki stanowią podstawę do planowania kompleksowych kontroli spalania w tych częściach miasta, w których najczęściej występują przekroczenia dopuszczalnych norm.

SMMP

Strona głównaPoznańPoznań: Co trafia do poznańskich pieców? Kolejne kontrole straży miejskiej