Poseł Bartłomiej Wróblewski uważa, że najwyższy czas, aby powołać Polski Instytut Rodziny i Demografii, bo Polaków ubywa. “Bez twardych badań jesteśmy skazani na intuicję” – napisał na Twitterze. Wpis wywołał oburzenie opozycji.
Poseł odniósł się do danych ze spisu powszechnego opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Wynika z nich, że w 2021 roku Polska liczyła 38 036 118 obywateli. To spadek aż o 1,2 proc. w porównaniu z 2011 r. Zdaniem posła trzeba powołać instytut, by walczyć ze spadkiem ludności, bo skuteczna polityka demograficzna wymaga twardych danych.
“Bez twardych badań jesteśmy skazani na intuicję, a to słaba podstawa do wydawania milionów czy miliardów” – napisał.
GUS opublikował dane z Narodowego Spisu Powszechnego Ludności z 2021. W porównaniu z 2011 mamy spadek liczby ludności o 1,2 proc. Polskie społeczeństwo starzeje się. To najwyższy czas, aby powołać Polski Instytut Rodziny i Demografii ??https://t.co/VafSRQN0s7
— BartłomiejWróblewski (@bwroblewski) September 20, 2022
Te słowa wywołały powszechną konsternację dziennikarzy i polityków opozycji – czemu trudno się dziwić. Właśnie przedstawiciel partii rządzącej Polską od 7 lat i reklamującej się jako partia najbardziej prorodzinna przyznał, że w obszarze polityki demograficznej partia jest skazana na intuicję.
Przypomnijmy, że to właśnie poseł Wróblewski przewodniczył grupie posłów, która złożyła wniosek do trybunału Konstytucyjnego o zaostrzenie przepisów aborcyjnych, co także wytknęli posłowi komentujący. Bo zakaz aborcji przy braku wystarczającej pomocy dla chorych dzieci, tak medycznej, jak finansowej, jest jednym z powodów spadającej dzietności w Polsce. “Najsurowsze prawo aborcyjne w Europie” – jak podkreśliła posłanka Katarzyna Kotula
Panie pośle @bwroblewski polskie kobiety dziękują Panu za wniosek do pseudo TK w sprawie aborcji i najsurowsze prawo aborcyjne w Europie. W odpowiedzi kobiet w PL wdrożyły w życie hasło z banerów „pie**olę, nie rodzę”. Zaskoczony? Nie spodziewał się Pan? Cóż za hipokryzja.
— Katarzyna Kotula (@KotulaKat) September 20, 2022
Wśród pozostałych powodów komentujący wyliczali, jak podaje WP, brak mieszkań i polityki mieszkaniowej, niskie pensje, brak stabilizacji w kraju, a także likwidację państwowego programu finansowania zapłodnienia metodą in vitro. Programy socjalne, na które tak chętnie powołuje się PiS, najwyraźniej nie są skuteczne, skoro dzietność nie rośnie, a fundowanie krajowi kolejnej instytucji za grube miliony da dokładnie taki sam efekt jak programy socjalne – czyli żaden.
Po pierwsze to zlikwidowaliście rządowy program refundacji in vitro, dzięki któremu urodziło się ponad 22 tys. dzieci! A wam się tylko marzą zarządy, samochody z kierowcami i inne przywileje. Ten instytut realnie nic nie zmieni.
— Jadwiga Rotnicka (@JRotnicka) September 20, 2022
Dyskutujący zwracali uwagę, że wszystkie niezbędne dane o demografii już są zbierane i są dostępne, nie trzeba do tego oddzielnego instytutu – trzeba jednak wiedzieć, gdzie ich szukać.
Posłanka Beata Maciejewska z Nowej Lewicy napisała, że ludzie nie będą decydować się na dzieci, skoro brakuje im pieniędzy na utrzymanie ich samych. A kobiety po wyroku TK boją się zachodzić w ciążę.
“Trzeba się bardzo starać, by nie dostrzegać, gdzie leży problem. W was” – podsumowała.
Ludzie nie decydują się na dzieci, bo brakuje im na utrzymanie siebie samych. Kobiety boją się przez wasz wyrok TK zachodzić w ciążę. A wy powołujecie kolejną pseudoinstytucję za grube miliony. Trzeba się bardzo starać, by nie dostrzegać, gdzie leży problem. W was.
— Beata Maciejewska (@B_Maciejewska) September 20, 2022
“Zalegalizować aborcję, budować mieszkania, zamiast z UE walczyć ze smogiem i drożyzną oraz zapewnić godną pracę, by młodzi ludzie nie musieli emigrować” – napisał z kolei poseł Franciszek Sterczewski w KO. – “Jeśli to będą rekomendacje Instytutu Rodziny i Demografii, to masz moje pełne poparcie”.
Zalegalizować aborcję, budować mieszkania, zamiast z UE walczyć ze smogiem i drożyzną oraz zapewnić godną pracę, by młodzi ludzie nie musieli emigrować. Jeśli to będą rekomendacje Instytutu Rodziny i Demografii, to masz moje pełne poparcie.?
— Franek Sterczewski (@f_sterczewski) September 20, 2022