Czteroosobowa rodzina z Ostrowa Wielkopolskiego: ojciec, dwie córki i zięć, wybrała się na Giewont tego feralnego dnia, gdy rozpętała się tam burza. Zostali porażeni piorunem.
Jak podaje Radio Poznań, stan dwóch kobiet lekarze określają jako ciężki. Jedna z nich z powodu uderzenia pioruna spadła z 50-metrowej ściany. To matka dwójki dzieci, które zostały w Zakopanem z babcią. Cała rodzina była w tatrach na wspólnych wakacjach.
Poszkodowani przebywają w szpitalach w Zakopanem, Nowym Targu i Krakowie. Podczas burzy w Tatrach zginęło w sumie 5 osób, w tym dwoje dzieci. Ranni mają głównie poparzenia i urazy głowy.
Coraz częściej podnoszą się głosy, także ze strony osób wierzących, że metalowy krzyż z Giewontu, którzy przyciąga wyładowania atmosferyczne, powinien zostać zastąpiony konstrukcją drewnianą, znacznie bardziej bezpieczną podczas burzy. Metalowy krzyż można byłoby ustawić w innym miejscu, na przykład w samym Zakopanem, gdzie mogliby go podziwiać turyści. To samo dotyczy metalowych łańcuchów, które można by zastąpić linami.
Radio Poznań, el