Ponad 100 osób wzięło udział w marszu protestu przeciwko restrykcyjnemu prawu antyaborcyjnemu. Uczestnicy marszu spotkali się w niedzielę na rynku i zapalili znicze przed siedzibą PiS.
Mieszkańcy Ostrowa marszem uczcili 30-letnią Izę, która zmarła w pszczyńskim szpitalu w 22. tygodniu ciąży, ponieważ lekarze nie usunęli od razu ciąży czekają na obumarcie płodu. Kobieta zmarła na sepsę. Sprawę obecnie prowadzi prokuratura w Katowicach badając, czy nie doszło do błędu lekarskiego.
Ostrów Wielkopolski był jednym z ponad 70 miast, w których zorganizowane manifestacje upamiętniające Izę. Grupa około 100 osób zebrała się o 17.00 i po przemówieniach przeszła na ulicę Wrocławską, pod siedzibę PiS, gdzie zapalono znicze i ustawiono część z transparentów niesionych przez demonstrantów. Pamięć zmarłej uczczono minutą ciszy. Uczestnicy marszu w przemówieniach podkreślali, że idą w marszu, bo podobny los może spotkać ich samych lub ich córki czy siostry. Zapowiedzieli też, że to nie ostatni taki marsz.
Źródło: wlkp24.info