Obniżenie cen sieciówki, wydłużenie ważności biletu papierowego z 15 do 25 minut – takie między innymi postulaty zawierała petycja, którą Przemysław Czechanowski i Michał Kucharski z Razem przekazali prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi.
Zdaniem członków partii cięcia w kursach komunikacji miejskiej absolutnie nie powinny mieć miejsca – zwłaszcza po podwyżkach cen biletów, które miasto wprowadziło całkiem niedawno.
– W lutym 2020 r., gdy większość w Radzie Miasta Poznania beztrosko podnosiła ceny w komunikacji publicznej, przez co Poznań stał się miastem z najdroższą komunikacją zbiorową w kraju ostrzegałem radnych PO, że ten ruch nie tylko nie pomoże, a wręcz zaszkodzi powodując znaczący spadek przychodów – mówił Przemysław Czechanowski. – Dziś słyszymy, że stało się dokładnie to, co jako Razem zapowiadaliśmy, więc pojawiliśmy się w urzędzie miasta z przypomnieniem naszych postulatów.
Partia Razem domaga się obniżenia ceny biletu sieciowego do nie więcej niż 100 złotych, wydłużenia ważności biletu papierowego z 15 do 25 minut, także z powodu coraz liczniejszych remontów w mieście, a także obniżenia kwoty dziennej, po wydaniu której opłaty w tPortmonetce nie są naliczane z 15 do 10 złotych oraz wprowadzenia darmowej komunikacji w Dzień bez Samochodu dla wszystkich osób mieszkających w Poznaniu, a nie tylko dla osób posiadających własny samochód.
– Każdy, średnio rozgarnięty menadżer wie, ze jak przychody mu spadają, to musi zawalczyć o klienta wprowadzając rabaty i promocje – podkreślił P. Czechanowski. – Pan prezydent szczyci się tym, że kierował Kulczyk Holding w Poznaniu. Czyżby zarządzający na tak poważnym stanowisku nie miał wiedzy dostępnej każdemu studentowi I roku na kierunku zarządzanie i marketing?
