Trzynaście zastępów straży pożarnej walczyło z płomieniami, które w czwartek przed południem strawiły dwie hale magazynowe w Dusznikach. W wyniku pożaru jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala, jednak dzięki sprawnej akcji strażaków udało się uchronić przed zniszczeniem mienie o wartości 8 milionów złotych.
Do groźnego zdarzenia doszło 14 listopada na ulicy Sportowej w Dusznikach. Tuż przed południem dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach otrzymał informację o pożarze budynku gospodarczego. Na miejsce natychmiast skierowano liczne siły ratownicze, w tym jednostki PSP z Szamotuł oraz ochotnicze straże pożarne z okolicznych miejscowości.
Sytuacja okazała się poważna – ogień objął dwie hale magazynowe, w których przechowywano komponenty do produkcji mebli. W pobliżu znajdowały się kolejne dwa budynki, które również były zagrożone. Jedna osoba odniosła obrażenia, pozostali pracownicy zdołali opuścić obiekt o własnych siłach.
Strażacy prowadzili działania na wielu frontach jednocześnie. Podczas gdy część ratowników skupiła się na gaszeniu płonących hal, inni chronili sąsiednie budynki przed rozprzestrzenieniem się ognia. Akcja wymagała użycia czterech prądów gaśniczych skierowanych bezpośrednio na źródło pożaru oraz dwóch dodatkowych w celu ochrony przyległych obiektów.
W trakcie działań ratownicy musieli częściowo rozebrać pokrycie dachowe i podbitkę. Przeprowadzono też kompleksowe sprawdzenie budynku przy pomocy kamery termowizyjnej, by wykluczyć obecność ukrytych ognisk pożaru. Z wnętrza hal ewakuowano nadpalone elementy meblowe.
Poszkodowany uczestnik zdarzenia, któremu strażacy udzielili pierwszej pomocy, został przetransportowany przez zespół ratownictwa medycznego do jednego z poznańskich szpitali.
W akcji uczestniczyło łącznie 56 ratowników z PSP i OSP, wspieranych przez służby medyczne i policję. Mimo znacznych strat materialnych, szacowanych na około 400 tysięcy złotych, dzięki sprawnej interwencji służb udało się uchronić przed zniszczeniem mienie o wartości 8 milionów złotych.