Wczoraj w Ostrowie Wielkopolskim doszło do nagłej mobilizacji służb ratunkowych. Kilka jednostek straży pożarnej oraz Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zostały wezwane na teren Piasków, popularnego miejsca rekreacji nad wodą, tuż przed godziną 17:00.
Powodem alarmu było zgłoszenie o zaginięciu członka rodziny, który według relacji bliskich, nie był widziany od około pięciu godzin. Istniały obawy, że mężczyzna mógł wejść do wody i utonąć, co skłoniło służby do podjęcia natychmiastowych działań poszukiwawczych.
Sytuacja przybrała jednak nieoczekiwany obrót. Okazało się, że poszukiwany mężczyzna, zamiast czekać na rodzinę przy samochodzie, postanowił samodzielnie udać się w drogę powrotną do domu. Przebył pieszo około 15 kilometrów.
Dzięki szybkiemu rozprzestrzenieniu informacji w mediach społecznościowych, udało się zlokalizować zaginionego.