41-latek wtargnął na jezdnię DK15 w miejscowości Bożacin, wprost pod nadjeżdżający samochód marki Toyota. Kierowca nie był w stanie wyhamować. Jak sprawdziła policja – był trzeźwy.
Do wypadku doszło w niedzielę nad ranem, jak informowaliśmy. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że pieszy wtargnął na jezdnię bez żadnych odblasków, które ułatwiłyby kierowcy dostrzeżenie go. A ponieważ przechodził przez jezdnię poza terenem zabudowanym – powinien je mieć.
63-letni kierowca toyoty nie był w stanie wyhamować i uderzył w pieszego. Mężczyzna zginął na miejscu. Wezwany lekarz mógł już tylko stwierdzić zgon. Kierowca był trzeźwy, jak sprawdzili policjanci. Funkcjonariusze prowadzą w tej sprawie dochodzenie.
Źródło: wlkp24.info