czwartek, 18 kwietnia, 2024

KR: fake news ma moc; trzeba zwalczać dezinformację

Komitet Regionów UE w opinii skierowanej do unijnych instytucji podkreśla, że fake newsy mają 70 proc. więcej szans na “podanie dalej” niż prawdziwa informacja i priorytetem powinna być budowa społeczeństwa odpornego na propagandę.

W środę Komitet Regionów (KR) przyjął stanowisko dotyczące zwalczania dezinformacji w internecie, autorstwa marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza.

Unijny organ doradczy alarmuje w dokumencie, że media społecznościowe jak żaden inny kanał informacji sprzyjają rozprzestrzenianiu się kłamstw. “Fałszywa informacja pojawiająca się np. na platformie Twitter ma aż o 70 proc. większe szanse na +podanie dalej+ przez użytkownika (tzw. retweet) niż informacja prawdziwa” – podkreślono w stanowisku, powołując się na badania naukowe.

Podczas dyskusji poprzedzającej głosowanie nad opinią Geblewicz powiedział, że poprzez rozwój internetu posiadamy obecnie narzędzia, takie jak platformy społecznościowe, powodujące, iż dezinformacja stanowi coraz bardziej realne wyzwanie dla współczesnej demokracji.

“Wiele niezależnych instytucji rozpisywało się już na ten temat, również Komisja Europejska w ubiegłym roku – zdając sobie sprawę z tego, że przebieg niezależnych, wolnych wyborów staje się coraz bardziej zagrożony – zajęła się tą sprawą, publikując komunikat, do którego chcemy się odnieść” – podkreślił marszałek.

Geblewicz zwrócił uwagę że w ostatnich latach naukowo potwierdzono przypadki, w których media społecznościowe stały się świadomym przekaźnikiem dezinformacji i narzędziem używanym do manipulacji politycznej, ekonomicznej i społecznej przez “aktorów wewnętrznych” i “zewnętrznych”.

Dlatego zmiany, które zachodzą w społeczeństwie europejskim w ocenie marszałka powinny być “dostrzegane” przez Europejski Fundusz Społeczny (EFS). Jest to jeden z głównych funduszy unijnych, poprzez które Unia Europejska wspiera rozwój państw członkowskich; za jego pośrednictwem realizowane są tzw. projekty miękkie.

“Warto zachęcić Parlament Europejski, aby zaproponował w przyszłym Europejskim Funduszu Społecznym priorytet poświęcony budowaniu społeczeństwa świadomego, odpornego na propagandę oraz posiadającego kompetencje weryfikacji informacji rozprzestrzenianych za pomocą internetu” – zaznaczył marszałek. Analogiczny zapis znalazł się w przyjętej przez KR opinii.

Geblewicz przekonywał, że ta opinia jest bardzo zrównoważona. “Mamy świadomość tego, że po jednej stronie mamy Kartę praw podstawowych UE i gwarantowane nam wszystkim obywatelom wolności, również w zakresie wygłaszania swoich poglądów i idei, z drugiej strony chcemy jednak, żeby nasze poglądy nie udawały wiadomości i nie były traktowane jako pełna prawda” – mówił.

W przyjętym stanowisku zasugerowano trzy kluczowe obszary, w których samorządy mogą wspierać wysiłki w walce z dezinformacją, do których zaliczono: edukację obywatelską, wsparcie organizacji pozarządowych oraz wsparcie rzetelnych mediów lokalnych. “Uczenie obywateli odpowiedzialnego i świadomego korzystania z mediów internetowych, w tym zwłaszcza mediów społecznościowych, jest najlepszą długofalową metodą walki z dezinformacją” – ocenił Geblewicz.

Skala manipulacji obecnej w mediach społecznościowych jest trudna do zweryfikowania. Z dostępnych badań naukowych, o których mowa w opinii, wynika, że w samym tylko 2018 r. formalnie zorganizowane kampanie manipulacji i dezinformacji w mediach społecznościowych miały miejsce w 48 krajach. Różne siły polityczne (partie, rządy itp.) na całym świecie wydały ponad pół miliarda dolarów na wdrażanie operacji psychologicznych i manipulacje opinią publiczną w mediach społecznościowych.

Z kolei dane przytaczane przez Komisję Europejską w komunikacie na temat zwalczania dezinformacji pokazują, iż 83 proc. Europejczyków uważa, że fałszywe informacje są problemem dla demokracji. Już w 2014 r. Światowe Forum Ekonomiczne uznało gwałtowne rozprzestrzenianie błędnych informacji w internecie za jedną z 10 najważniejszych tendencji zachodzących w nowoczesnych społeczeństwach.

Przyjęta przez Komitet Regionów opinia trafi teraz do unijnych instytucji, m.in. Komisji Europejskiej, jako oficjalne stanowisko władz samorządowych UE.

Komitet Regionów jest organem doradczym UE złożonym z wybranych na szczeblu lokalnym i regionalnym przedstawicieli samorządów ze wszystkich 28 państw członkowskich. Komisja Europejska, Rada UE i Parlament Europejski są zobowiązane do zasięgania opinii Komitetu Regionów w procesie tworzenia prawa unijnego w sprawach dotyczących samorządów, takich jak opieka zdrowotna, edukacja, zatrudnienie, polityka społeczna, transport czy zmiany klimatu. Jeżeli tego nie dopełnią, KR może wnieść sprawę do Trybunału Sprawiedliwości.

Z Brukseli Mateusz Kicka (PAP)

Strona głównaPoznańKR: fake news ma moc; trzeba zwalczać dezinformację